11 czerwca 2016 odbyła się konferencja na południowym wybrzeżu Wielkiej Brytanii - PHP South Coast conference - na której miałem okazję i przyjemność zagościć. Zdam Wam tu szybką relację co i jak a może ktoś z Was się skusi na następną

Konferencja odbyła się w przemiłym miasteczku Portsmouth leżącym na wybrzeżu. Okolica całkiem przyjemna, można zwiedzić parę rzeczy. Sam budynek, w którym odbyła się konferencja to normalnie jakiś wielki plac zabaw dla dzieciaków ze ścianą wpinaczkową i całą masą innych atrakcji - można więc się tam wybrać rodzinnie. Moje dzieciaki jak się dowiedziały to miały mi za złe, że nie zabrałem ich ze sobą... Za rok się pomyśli

Z racji, że mieliśmy równoległe sesje, do dyspozycji były dwie sale. Jedna typowo konferencyjna, z krzesłami jak w kinie, że każdy rząd znajduje się coraz wyżej i nikt nikomu nie zasłania widoku, z dobrym nagłośnieniem i obrazem na całą ścianę - krótko rzecz mówiąc bajera. Druga sala niestety była już gorsza, z kiepskim nagłośnieniem i z krzesłami na tej samej wysokości więc osoby z tylnych siedzeń miały niestety utrudniony przegląd prezentacji. Na moje szczęście wybrałem większość sesji w tej lepszej sali.

Jedzonko całkiem przyzwoite w dobrej ilości - z głodu nie umieraliśmy Trochę mógł doskwierać brak wystarczającej liczby miejsc do jedzenia, ale w miłym towarzystwie i podczas ożywionej programistycznej dyskusji człowiek zapomina że stoi.

Prelegenci w większości sprawiali wrażenie, iż wiedzą o czym mówią i mówili z sensem i ciekawie - choćby Anthony Ferrara, który z tego co dobrze zrozumiałem, pracuje przy rozwoju php7 i opowiadał o nowych typach w php 7.1. A skoro jesteśmy już przy prelegentach to krótka relacja z sesji na których byłem.

Mark Baker na podstawie swoich życiowych problemów z kotami opowiadał jak wykorzystać generatory do śledzenia tras swoich kotów. Mark miał do analizy bardzo dużo danych z nadajników GPS przyczepionych do swoich kotów i musiał je szybko i optymalnie obrabiać oraz filtrować. W php mamy do dyspozycji takie funkcje jak array_map(), array_filter() czy array_reduce(), które są bardzo przydatne do obróbki tablic. Niestety funkcje te nie działają z generatorami. W czasie tej sesji dowiedzieliśmy się jak rozwiązać ten problem i jak stworzyć własne zamienniki do tych funkcji, które będą działać generatorami. Na początku nie spodobał mi się ten wykład z racji faktu, że więcej było gatki o kotach niż o problemie, ale na koniec doceniłem wiedzę którą tam zyskałem i nie żałuję, iż wybrałem tę właśnie sesję. Przy okazji postaram się skrobnąć jakiś arcik na temat przedstawionego tam rozwiązania.

Clair Shaw opowiadała o code review jak dobrze go robić, na co zwracać uwagę itp. Sesja taka sobie, szczególnie że to w trakcie jej pojawiły się największe problemy z nagłosnieniem.

Tess Barnes - krótki i treściwy wykład o tym jak stać się "dobrym" obywatelem systemów kontroli wersji - jak pracować, czego unikać, czego używać.

Marco Pivetta opowiadał jak pisać kod tak, by w przyszłości się nie wyłożył gdy ktoś zapoda nam np. złe argumenty lub by ktoś go nie użył inaczej niż zakładaliśmy. Sesja bardzo ciekawa, miło się słuchało.

Wspomniany wcześniej Anthony Ferrara opowiadał o nowych typach w php7 - również bardzo ciekawa sesja szczególnie, że prowadzona była przez osobę, które znała problem od środka.

Bastian Hofmann podzielił się z nami swoją wiedzą na temat HTTP/2.0. Bardzo ciekawy wykład pokazujący zalety nowego HTTP i chyba już wiemy czym w firmie zajmiemy się w najbliższym czasie

I na koniec Sara Goleman, która jest twórczynią "rozszerzenia" HHVM dla php. Pewnie z tego nigdy nie skorzystam ale posłuchać było warto, szczególnie że po raz kolejny wykładowca był twórcą rzeczy o której opowiadał.

Po wszystkich sesjach odbył się bardzo wesoły teleturniej oraz rozdano nagrody za ukończenie zadań specjalnych odbywających się w przerwach między wykładami. Wszyscy otrzymaliśmy żetony na drinki by łatwiej nam się "socializowało" wieczorem. Niestety popełniłem błąd i wróciłem tego samego wieczoru do domu. Następnym razem zostaję obowiązkowo na noc gdyż jak zwykle najciekawsze rozmowy toczyły się po paru piwkach a było z kim rozmawiać. Prócz wymienionych wcześniej "szych" był też chociażby jeden z twórców composera oraz cała rzesza programistów tacy jak my

Czy warto było jechać? Jak najbardziej. Dużo ciekawych osób oraz wykładów. Już się szykuję za rok. A może w międzyczasie uda mi się namówić szefa na konferencję w Szkocji